1400 euro za 100 km/h w mieście (List ze Skandynawii 2)
Nie uprawiaj seksu na rondach, nie zabijaj Basków, nie publikuj swoich zdjęć na Instagramie podczas ucieczki przed policją. Przeczytaj, z czym poradzili sobie w maju w Skandynawii.
Dania była wymieniana na Słowacji częściej niż zwykle w maju, kiedy mistrzostwa świata w hokeju odbywały się w kraju o najmniejszej liczbie hokejów w Skandynawii. Jednak Skandynawia nadal żyła swoim życiem. Przyjrzyjmy się temu, co wydarzyło się tutaj w ciągu ostatnich kilku tygodni.
Norwegowie ponownie wyprzedzają Szwedów
Norwegowie lubią dominować w prawie każdym rankingu, ale niż ogólna pozycja jest poglądem na pozycję Szwecji. Jeśli Norwegowie są wyżej, to są zadowoleni. I tak są teraz podwójnie szczęśliwi. Najnowszy raport Europejskiego Komitetu Bezpieczeństwa Transportu (ETSC) ujawnił, że ze 106 wypadkami śmiertelnymi w 2017 roku Norwegia stała się najbezpieczniejszym krajem w Europie, wyprzedzając po raz pierwszy Szwecję. Jeszcze w 1970 roku na norweskich drogach zginęło 570 osób. Długotrwała praca w edukacji, lepsze drogi i oczywiście lepsze samochody są odpowiedzialne za ten dramatyczny spadek. Niewątpliwie na zdyscyplinowanie kierowców wpływają również drakońskie mandaty za przekroczenie prędkości czy alkohol za kierownicą. Jeśli jedziesz w Norwegii z prędkością 40 km/h przy prędkości 30 km/h, zapłacisz za przeliczenie 220 euro. 10 km/h szybciej, płacisz już 900 euro. Jeśli przejedziesz setkę w mieście, zapłacisz 1400 euro i stracisz prawo jazdy na rok. Z naszego punktu widzenia ciekawy jest fakt, że istnieje wyraźna tendencja w liczbie wypadków śmiertelnych. Im bardziej na wschód i południe jedziesz, tym większe ryzyko śmiertelnego wypadku drogowego. Na Słowacji, gdzie ludność jest podobna, w ubiegłym roku na drogach zginęło 250 osób.
Norwegia wprowadziła ograniczenie prędkości jako jeden z pierwszych krajów na świecie. W 1912 roku w norweskich miastach wolno było jeździć z prędkością 15 km/h, a poza miastem 35 km/h.
Norwegowie kupują szwedzki alkohol
Przeciętny Norweg wypija rocznie 7,7 litra czystego alkoholu. Zwycięski białoruski 17,6 litra, rosyjski 15,1, słowacki i czeski 13. Pije rzadziej, ale w większych dawkach.
Nie uprawiaj seksu na rondach
Każdego roku w maju w Norwegii obchodzone jest święto narodowe, a wcześniej tradycyjnie norwescy maturzyści żegnają się ze szkołą hucznie. Jeśli przyjedziesz do Norwegii w maju, możesz spodziewać się naprawdę rozpustnych scen. O ich wolnej moralności świadczy fakt, że dyrektor Norweskiego Zarządu Dróg, Terje Moe Gustavsen, uznał za konieczne prosić absolwentów przynajmniej o unikanie seksu na rondach lub bieganie nago po mostach, bo wtedy kierowcy nie zwracają uwagi na sytuacja na drodze. Luźna norweska młodzież...
Strach przed muzułmanami
17 procent populacji Norwegii to imigranci lub dzieci, których oboje rodzice są imigrantami. Tylko 4 procent populacji Norwegii to muzułmanie.
Potępiony budowniczy okrętów podwodnych
Przerażająca historia duńskiego wynalazcy Petera Madsena i szwedzkiej dziennikarki Kim Wallovej podróżowała po całym świecie i została opisana również po słowacku Dania śledzi tę historię od sierpnia, jakby wyjętą z najsurowszych nordyckich kryminałów. Ekscentryczny i podziwiany Madsen zaprosił młodą dziennikarkę do swojej łodzi podwodnej, gdzie brutalnie wykorzystał ją seksualnie, zamordował, przepiłował jej ciało i wrzucił do morza. Dzięki znakomitej pracy policji duńskiej i szwedzkiej w ciągu kilku tygodni sprawa została wyjaśniona, zebrano wszelkie możliwe dowody, odbył się proces i osiem miesięcy po zabójstwie Madsen został skazany na dożywocie. Jego prawnik nie złożył jeszcze apelacji, a biorąc pod uwagę brak solidnych dowodów na sposób, w jaki Wallova straciła życie, wciąż spekuluje się, czy sąd uniewinni Madsena. Będziemy mieć na to oko. Być może nie ma tu niebezpieczeństwa błędu proceduralnego ze strony sądów ani ucieczki Madsena style="text-align: justify;">
Najdłużej panujący król
Przenieśmy się do Szwecji. Skandal uznanej instytucji Akademii Szwedzkiej, odpowiedzialnej także za przyznawanie nagród Nobla, osiągnął apogeum. Wpływ kampanii #metoo, która ujawniła ukrywanie przez akademię molestowania seksualnego wielu kobiet (w tym szwedzkiej księżnej) przez męża członkini akademii, dziwne machinacje z dotacjami, ujawnienie Ściśle tajna decyzja w sprawie laureatów Nagrody Nobla - wszystko to zostało zrobione w ciągu kilku tygodni przez szanowaną instytucję, która jest obiektem kpin i pogardy. W 2018 roku Literacka Nagroda Nobla nie będzie już przyznawana. Prawdopodobnie nawet nie w 2019... Zobaczymy to się skończy. W rozwiązanie zaangażował się już król szwedzki Karol XVI. Gustaw, który 26 kwietnia został najdłużej panującym monarchą w historii Szwecji (panował prawie 45 lat), pobijając rekord Magnusa Erikssona z XIV wieku.
Sto lat krajów bałtyckich
A propos historii, kraje bałtyckie, które po wyrwaniu się z rosyjskiego uścisku dumnie twierdzą, że należą do Skandynawii, obchodzą w tym roku stulecie swojego powstania. Dlatego też naprzemienne są tu wizyty namaszczonych głów. W kwietniu norweski następca tronu Haakon wraz z żoną przemierzyli wszystkie trzy kraje bałtyckie i potwierdzili (na północy) znany już fakt, że jest skandynawski, nie rosyjski.
Nie zabijaj więcej Basków
Jeśli masz przyjaciół z Bilbao, mamy dla nich dobrą wiadomość: nie będą już zabijani na Islandii. Po 400 latach Islandia zniosła stare prawo, które wzywało mieszkańców Fiordów Zachodnich do zabijania każdego Basków, który zbliży się do islandzkich wybrzeży. Prawo zostało uchwalone po tym, jak głodujący baskijscy rozbitkowie splądrowali pusty dom w wiosce Thingeyri i ukradli suszoną rybę. Islandczycy byli tak zdenerwowani tym nieislandzkim aktem, że zabili we śnie wszystkich czternastu Basków (tylko jeden młody człowiek uciekł), wrzucili ich do morza i postanowili raz na zawsze cały naród baskijski przybył na Islandię. Samo morderstwo pozostaje do dziś największą masakrą w historii wyspy. To absurdalne prawo zostało ostatecznie uchylone wiosną, aw symbolicznym geście pojednania potomek ofiar, Xabier Irujo, uścisnął dłoń potomkowi chłopów, którzy spowodowali masakrę, Magnusowi Rafnssonowi.
Złodziej na Instagramie
Islandii spodobała się też historia złodzieja Sindriego. Sindri Þór Stefánsson ukradł w Reykjaviku około trzydziestu komputerów, policja aresztowała go i umieściła w celi przedprocesowej do czasu decyzji sędziego co do jego dalszych losów. Ponieważ sami policjanci uznali celę na swoim posterunku za niezbyt komfortową, postanowili przenieść go do zakładu karnego strzegący. Rano Sindri wdrapał się przez okno, pojechał na lotnisko, a zanim policja przyjechała do pracy, był już w pierwszym porannym locie do Sztokholmu, przypadkowo leciała z nim też premier Islandii Katrín Jakobsdóttir. Islandzka policja wydała międzynarodowy nakaz aresztowania Sindriego, a tydzień później został zatrzymany przez swoich holenderskich kolegów w Amsterdamie. Sindri został ujawniony przez Instagram. Przyjaciel Sindriego zamieścił ich wspólne zdjęcie na swoim koncie na Instagramie z hashtagiem #sindri. Wakacje w Amsterdamie dobiegły końca dla Sindriego i dziś jest w drodze do domu na mroźną Islandię.
Źródło artykułu: https://bubo.sk/blog/novinky-zo-skandivanie-2
Autor artykułu: Józef style="text-align: justify;">